- autor: RedakcjaKSR, 2017-09-12 10:17
-
Aż siedem goli wbili gracze Raby rówieśnikom z Rudnika. Cztery z nich były dziełem Kamila...
Wszystko zaczęło się dość szybko bo już po 8 min było 1:0. Wówczas to wspomniany Grandys dośrodkował piłkę w pole karne z rzutu rożnego. Futbolówka była na tyle mocna i precyzyjna, że bezpośrednio trafiła do bramki. W 28 min było już 2:0. Tym razem z rzutu wolnego przymierzył nie kto inny jak K.Grandys i piłka po długim rogu zameldowała się w sieci.
Jeszcze przed przerwą Grandys postarał się o klasycznego hattricka mocnym strzałem pokonując golkipera z Rudnika. Goście w tym czasie nie zagrozili bramce Ryczka. Zrobili to natomiast na początku drugiej połowy ale stojący już w bramce Raby, Włodarczyk nie dał się pokonać. Później padły kolejne gole. Po raz drugi tego dnia Kamil Grandys pokonał bramkarza gości strzałem z rzutu rożnego.
Piątą bramkę dla Raby zaliczył Konrad Kęsek po ładnej kiwce i strzale z bliskiej odległości. Szóste i siódme trafienie to gole Bartłomieja Wójtowicza. Co ciekawe przy jednym z nich asystę zaliczył... bramkarz Raby, Arek Włodarczyk.
II-Liga Juniorów PPN Myślenice, 11.09.2017 -
Raba Dobczyce - LKS Rudnik 7:0 (3:0)
gole: Kamil Grandys x4, Bartłomiej Wójtowicz x2, Konrad Kęsek
Mecz bez kartek
Raba: Ryczek (46 Włodarczyk) - Widła (75 Papież), Kęsek, Kubiński, Krystian Ładyga - Kasprzyk, Starzak (70 Kamil Ładyga), K.Grandys - F.Błaszczyk (75 W.Błaszczyk), Wójtowicz, P.Grandys
8
