Piątą pozycję w tabeli zajmują zawodnicy Raby po pierwszej części sezonu 2015/2016...
Obecny sezon dla drużyny biało-niebieskich rozpoczął się bardzo obiecująco. Na początek podopieczni trenera Piotra Żuka w pierwszych sześciu kolejkach zanotowali cztery zwycięstwa, jeden remis i tyle samo porażek. Później przyszły spotkania z beniaminkami rozgrywek tj.Tempem Rzeszotary i Targowianką Targowisko.
Pierwszy z nich ekipa z Dobczyc przegrała (2:3), po mega-ciężkim spotkaniu, toczonym w bardzo trudnych warunkach. W drugim zaś pokazała wielką wolę walki i chęć zwycięstwa i ze stanu 0:1 potrafiła "wyciągnąć" na 2:1.
Kadr ze zwycięskiego meczu Raby z Pcimianką Pcim (0:1).
Jak się później okazało ponad 180 minut gry zawodników w tych meczach poszło zwyczajnie na marne! Wszystko to przez SKANDALICZNĄ decyzję Wydziału Gier Małopolskiego Związku Piłki Nożnej w Krakowie, który nie wiedzieć czemu nagle przypomniał sobie o potwierdzeniach wpłat za żółte kartki (notabene ostatecznie pieniądze i tak dotarły do "związku") i postanowił ukarać Rabę walkowerami za te spotkania. Powiedzieć, że w tym przypadku zabito ducha sportu to nic nie powiedzieć...
Mimo odwołań naszego Klubu do Związkowej Komisji Odwoławczej, decyzja WG i tak została utrzymana. Jeden z powodów, dla którego podjęty został taki werdykt to "pieniądze utknęły w systemie bankowym". Sytuacja z cyklu "kowal zawinił a cygana powiesili". Jednym słowem - paranoja...
Wracając do wydarzeń boiskowych w kolejnych meczach Raba radziła sobie bardzo dobrze. Wygrane derby z Dziecanovią 3:1, demolka Hejnału 6:0 czy też długo wyczekiwany triumf w Sułkowicach. Szkoda tylko, że ostatni akcent jesieni wypadł słabo, żeby nie powiedzieć - bardzo słabo. Drużyna z Dobczyc sensacyjnie uległa bowiem "czerwonej latarni" rozgrywek, Jordanowi Zakliczyn 1:3, będąc w tym pojedynku wyraźnie słabszym.
Ostatecznie, po 13 kolejkach, zawodnicy z ul.Podgórskiej plasują się na piątej pozycji w tabeli, z dorobkiem 23 punków. Strata do lidera (Pcimianki) jest skromna i wynosi tylko 3 punkty.
ZOBACZ TABELĘ KLASY OKRĘGOWEJ (Kraków III).
W liczbie występów jesiennych brylują dwaj gracze. Michał Ruman i Krzysztof Budyn. Obaj wystąpili w każdym meczu od pierwszej do ostatniej minuty, co dało 1170 minut gry każdego z nich. Jeśli chodzi i klasyfikację strzelców to ta jest nieco przestawiona po wspomnianej decyzji Związku. I tak na jej czele również dwóch zawodników: Arkadiusz Dudek i Grzegorz Gorzkowski - po 5 goli. W zestawieniu kartkowiczów przewodzą Szczepan Hyży i Maciej Piwowarczyk - po 5 napomnień.
Poniżej prezentujemy krótki wywiad z trenerem drużyny, Piotrem Żukiem.
Za naszą drużyną bardzo udana runda jesienna. Rezultat punktowy jest naprawdę bogaty. Jak zatem Trener oceni tą jesienną kampanię? Wiadomo, były mecze lepsze i gorsze (tych drugich nieco mniej) lecz i tak ciągle jest nad czym pracować. Jakie zatem plany na zimowy okres przygotowawczy i rundę rewanżową.
Piotr Żuk: Rzeczywiście, tą rundę można uznać za bardzo udaną. Przed rozpoczęciem rozgrywek powiedziałem, że zasługujemy na to, aby w tej lidze bić się o najwyższe lokaty. I tak się stało. Patrząc na umiejętności poszczególnych zawodników, zaangażowanie w meczach i treningach to ten zespół zasługuje na coś więcej niż środek tabeli w okręgówce.
Przed nami zima i przygotowania do rundy rewanżowej. Mamy zaplanowane 5 sparingów na sztucznej nawierzchni oraz co najmniej jeden na naturalnej. Mam nadzieję, że podczas tych sparingów uda nam się przetrenować pewne ustawienia. Jeśli chodzi o plany na wiosnę to wszystko wyjaśni się w pierwszych kolejkach. Wtedy będziemy mogli określić o co tak naprawdę gramy. Przypomnę tylko, że pierwsze cztery mecze gramy na własnym stadionie i to powinno dać nam lekką przewagę. Choć trzeba przyznać, że liga jest bardzo wyrównana i nie ma meczu w którym można wskazać zdecydowanego faworyta. Każdy mecz trzeba wywalczyć i naprawdę solidnie napracować aby myśleć o zwycięstwie.
Wiadomo, że zawsze jest coś do poprawy. Były różne mecze, lepsze i gorsze ale my chcemy mieć swój styl, chcemy aby każdy mecz cieszył nas i tych którzy nam kibicują.
Po blisko roku pracy z drużyną Raby jak Trener oceni ten zespół ?
Kiedy rok temu obejmowałem ten zespół od razu urzekły mnie umiejętności jakie posiadają zawodnicy, zaangażowanie oraz przywiązanie do barw klubowych. Na takich zawodnikach można na prawdę zbudować silną drużynę, ukierunkowaną na wygrywanie. Posiadamy młody zespół, i cieszy, że ci młodzi zawodnicy potrafią wziąć niejednokrotnie ciężar gry na własne barki. Nawet jeśli czasem zabraknie w meczu któregoś zawodnika z powodu kontuzji czy innych obowiązków, to wchodzący inny, mniej grający, potrafi świetnie wkomponować się w zespół, dając bardzo dużo tej drużynie.
Podsumowując, praca z tym zespołem to sama przyjemność i mimo że czasem zdarzają się różne momenty, szczególnie po porażkach, to zespół szybko potrafi podnieść głowę do góry, aby w kolejnym meczu mile zaskoczyć. Każdemu trenerowi życzę pracy z takim zespołem.
_____________________________________________________
Już niebawem podamy plan zimowych sparingów drużyny Raby.
8
