Raba Dobczyce - strona oficjalna

Strona klubowa

Zostań fanem

 

 

Logowanie

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Statystyki drużyny

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 9 gości

dzisiaj: 363, wczoraj: 883
ogółem: 6 211 701

statystyki szczegółowe

Aktualności

SENIORZY: Debiut Ciaska, powrót Goduli, Czarni pokonani!

  • autor: RedakcjaKSR, 2015-05-03 17:21
W sobotnie popołudnie ekipa z Dobczyc mierzyła się w Staniątkach z tamtejszą drużyną Czarnych...

Jesienią w Dobczycach, między tymi zespołami padł remis 4:4. Były więc uzasadnione podstawy aby od wczorajszego meczu oczekiwać nie tylko emocji, ale też kilku goli. Kto swoje pojawienie się wczoraj na stadionie Czarnych motywował właśnie tym, to po końcowym gwizdku z pewnością nie żałował - no chyba, że mowa o kibicach gospodarzy, którzy zawiedzeni mogli być jedynie rozstrzygnięciem, bowiem ich zespół tym razem uległ gościom z Dobczyc 1:3.

Raba do Staniątek udała się bez paru podstawowych graczy. Problemy zdrowotne wykluczyły z gry Hyżego oraz Kubackiego, za kartki pauzował Grudzień, zaś M.Piwowarczyka zatrzymały uroczystości weselne.

W związku z tym, do kadry pierwszego zespołu, awaryjnie dołączył doświadczony Piotr Godula, który ostatni swój występ w Klasie Okręgowej zaliczył 29 maja 2013 roku z Piastem Wołowice. Od tamtego czasu trener Godula występował tylko w rezerwach Raby, w Klasie C i B.

Od  pierwszych minut spotkanie mogło się podobać. Jak pierwsi zaatakowali gospodarze i już w 13 minucie mogli, a nawet powinni prowadzić 1:0, ale wymarzoną okazję, sam na sam z bramkarzem, zmarnował Tomasz Drabik. Z tej akcji wziął się jednak jeszcze rzut rożny dla Czarnych, po którym tym razem główkował Gawlik, a piłkę głową, niemal z linii bramkowej wybił jeden z obrońców Raby.

Odpowiedź gości nadeszła dwie minuty później, a sygnał do ataku dał Arkadiusz Dudek groźnie strzelając z dystansu. Jednak pierwszym zawodnikiem, który tego dnia umieścił piłkę w bramce rywala był ten, który zmarnował pierwszą, dogodną okazję. Tomas Drabik, bo o nim mowa, tym razem wzorowo wykończył kontratak gospodarzy i otworzył wynik meczu.

Chwilę później mógł on też podwyższyć na 2:0, ale najwidoczniej napastnik gospodarzy tego dnia dobre zagrania, przeplatał ze złymi bo tym razem ponownie nie zdołał pokonać Rumana będąc z nim sam na sam. To zemściło się na Drabiku i całym zespole Czarnych w 35 minucie kiedy to do prostopadłej piłki doszedł Rafał Zborowski po czym idealnie dograł do zamykającego akcję Mroza i temu nie pozostało nic innego jak doprowadzić do remisu.

Takim też wynikiem zakończyła się emocjonująca, pierwsza połowa spotkania.

Drugą część meczu znowu od zmarnowanej szansy, a nawet kilku szans w jednej akcji, rozpoczęli miejscowi i znowu w roli głównej wystąpił Drabik. Wszystko rozpoczęło się od podania Gawlika właśnie do napastnika Czarnych, który najpierw, dwukrotnie przegrał rywalizację z bramkarzem Raby Michałem Rumanem. Za każdym razem jednak, piłka jakimś sposobem wracała pod nogi Drabika i kiedy wydawało się, że za trzecim razem nie pozostanie mu nic innego jak umieścić piłkę w bramce, to na jej drodze w ostatniej chwili stanął obrońca gości Piotr Godula.

Tak jak w pierwszej połowie, tak i w drugiej goście najpierw odpowiedzieli tylko groźnym strzałem z dystansu. Później jednak do ataków ruszyli bardziej zdecydowanie i 69 minucie przyniosło to efekt  postaci rzutu karnego podyktowanego za faul Tarniowego na Piwowarczyku. "Jedenastkę" pewnie wykorzystał Mróz i goście wyszli na prowadzenie. Co więcej, 10 minut później było już 3:1, a tym razem dośrodkowanie Michała Zborowskiego wykończył ten, który wcześniej wypracował rzut karny czyli Damian Piwowarczyk.

Gospodarze swoich szans na choćby zmniejszenie rozmiarów porażki upatrywali głównie w stałych fragmentach, które o prawda wprowadzały trochę zamieszania w szeregach obronnych gości, ale koniec końców nie przyniosły drugiego gola. Ostatecznie po naprawdę dobrym spotkaniu goście wygrali 3:1.

W sobotnim spotkaniu swój oficjalny debiut w seniorskiej drużynie Raby zanotował 17-letni Mateusz Ciask, który na murawie pojawił się w 75 min, zmieniając strzelca dwóch goli dla Raby, Pawła Mroza.

Kolejny mecz zespół Raby rozegra w sobotę 9 maja na własnym obiekcie. Rywalem biało-niebieskich będzie Jordan Zakliczyn. Początek tego spotkania o godz.17:30.

 

Klasa Okręgowa (Kraków III), 02.05.2013

Czarni Staniątki - Raba Dobczyce 1:3 (1:1)
Tomasz Drabik 24 -  Paweł Mróz 35, 69 (k), Damian Piwowarczyk 80

Sędziowali: Marek Szlachetka - Krzysztof Cienkosz, Bartłomiej Bała (KS Myślenice)
Żółte kartki: Ziemianin, Dudek, Czarnota
Widzów: 25
Czarni: Tomasik - Małajowicz (81 Śledziowski), Maślanka (61 Tarniowy), Tarasek, Kaczmaryk -  Różycki, Gawlik, Starowicz, Kowalczyk, Perdał (73 Malinowski) - Drabik
Raba: Ruman - R.Zborowski, Budyn, Krawczyk (50 Godula), Czarnota - M.Zborowski, Dudek, Idzi, D.Piwowarczyk, Ziemianin - Mróz (74 Ciask)

Relacja, zdjęcia - Dawid Moskal (Futmal.pl)


 

Kalendarium

29

03-2024

piątek

30

03-2024

sobota

31

03-2024

niedziela

01

04-2024

pon.

02

04-2024

wtorek

03

04-2024

środa

04

04-2024

czwartek

Reklama

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.

Ostatnie spotkanie

Radziszowianka RadziszówRaba Dobczyce
Radziszowianka Radziszów 0:4 Raba Dobczyce
2020-11-11, 14:00:00
     
oceny zawodników »

Wyniki

Ostatnia kolejka 18
Błękitni Bodzanów Wiślanka Grabie
Wróblowianka Kraków Wiarusy Igołomia
Zjednoczeni - Złomex Branice Tempo Rzeszotary
Dziecanovia Dziekanowice Radziszowianka Radziszów
Górnik Wieliczka Pasternik Ochojno
Jordan Zakliczyn Orzeł Myślenice
Gdovia Gdów 0:4 Raba Dobczyce

Zczuba.tv

Wyszukiwarka