SENIORZY: Jak się nie ma co się lubi... czyli raport z rundy jesiennej
Klika zdań o rezultatach pierwszej drużyny Raby w premierowej części sezonu 2014/2015...
Kilkanaście dni temu piłkarze Raby Dobczyce zakończyli rundę jesienną sezonu 2014/15 na boiskach Klasy Okręgowej (Kraków III). Wyniki w pierwszej części sezonu nie rzucały na kolana, więc wiosną biało-niebiescy muszą zagrać zdecydowanie lepiej.
Czy siódma lokata na półmetku rozgrywek to wszystko na co stać zespół z ul.Podgórskiej? Na pewno nie. Niestety kilka słabszych spotkań spowodowało, że piłkarze Michała Sikory zajmują "zaledwie" siódme miejsce. Na taki wyniki złożyły się: cztery zwycięstwa, aż sześć remisów, oraz trzy porażki.
Początek sezonu w wykonaniu Raby nie był zbyt optymistyczny. W premierowych trzech spotkaniach zespół zanotował trzy remisy, odpowiednio 3:3 z Rokitą Kornatka, a także po 1:1 z Orłem Myślenice i Gościbią Sułkowice. Dopiero czwarta seria spotkań przyniosła pierwsze zwycięstwo, 3:1 nad Wolnymi Kłaj.
W kolejnym spotkaniu biało-niebiescy mierzyli się z beniaminkiem rozgrywek, LKS-em Rudnik. Mecz ten był bardzo efektowny w wykonaniu naszej drużyny i zakończył się popisowym 6:1 dla Raby. Warto odnotować również, że dwa gole w tym pojedynku zdobył młodszy z braci Zborowskich, Michał czym przerwał swoją serię ponad 20 spotkań bez gola w seniorskiej Rabie.
Szósta kolejka to starcie z Czarnymi Staniątki. Mecz, który przy Podgórskiej zostanie zapamiętany na długo. Podopieczni trenera Sikory prowadzili już bowiem 3:0 by w końcówce remisować 3:3. Kiedy w doliczonym czasie gry gola zdobył Rafał Zborowski wydawało się, że happy end jest możliwy. Nic z tego. Przyjezdni niemalże w ostatniej akcji meczu wbili czwartego gola i mecz zakończył się hokejowym 4:4.
Mimo pechowo straconego zwycięstwa drużyna z Dobczyc udała się do Zakliczyna na mecz z tamtejszym Jordanem. Gospodarze na pewno srogo się zdziwili kiedy po końcowym gwizdku rezultat brzmiał 4:1 dla Raby. Po sukcesie w Zakliczynie coś się zacięło w zespole i nastąpiła kiepska passa pięciu meczów bez zwycięstwa.
Drużyna zanotowała porażki na własnym boisku, co przez ostatnie 2 lata nie miało miejsca. I tak przy Podgórskiej z kompletu punktów cieszyli się gracze Górnika Wieliczka (wygrana 2:0) oraz Pcimianki Pcim (1:0). W między czasie była również klęska w Krzyszkowicach (2:4 z Hejnałem) a także remisy 2:2 z Dziecanovią i Gdovią. Dopiero w ostatniej kolejce jesieni biało-niebiescy mogli cieszyć się z wygranej, pokonując na wyjeździe 2:1 ekipę LKS-u Śledziejowice.
Dwa gole w tym meczu strzelił Szczepan Hyży i to właśnie ten zawodnik był w pierwszej części sezonu najlepszym strzelcem Raby. Ogólnie do siatki rywali trafił on 10-krotnie i wciąż liczy się w walce o miano najlepszego strzelce w Lidze Okręgowej. Pod względem spędzonych minut na boisku tym razem triumf ominął Michała Rumana. Zwycięstwo w tej kategorii przypadło Michałowi Zborowskiemu, który wystąpił we wszystkich meczach, od 1 do 90 minuty meczu. Plac gry opuścił jedynie w 1 minucie doliczonego czasu gry w Zakliczynie. Wśród kartkowiczów "króluje" Arkadiusz Dudek, jego arbitrzy czterokrotnie karali napomnieniami.
Statystyki zespołowe, tabela:
1. Górnik Wieliczka 13 meczów, 28 punktów, bramki 32-10,
.....
7. Raba Dobczyce 13 meczów, 18 punktów, bramki 30-24,
Statystyki zawodników (imię, nazwisko, liczba meczów, liczba goli)
bramkarze: Adrian Grandys (1/0), Michał Ruman (12/0), Błażej Mazurkiewicz (1/0)
pozostali zawodnicy: Piotr Grudzień (11/0), Rafał Zborowski (13/1), Krzysztof Budyn (12/0), Bartłomiej Czarnota (11/0), Piotr Śmigla (6/0), Bartłomiej Krawczyk (10/0), Bartłomiej Idzi (5/0), Damian Piwowarczyk (12/1), Michał Zborowski (13/4), Arkadiusz Dudek (12/3), Jan Majewski (3/0), Patryk Kubacki (1/0), Łukasz Ziemianin (12/4), Szczapan Hyży (11/10), Grzegorz Gorzkowski (6/1), Paweł Mróz (13/3), Maciej Piwowarczyk (12/3).
Już jutro opublikujemy krótką rozmowę z trenerem pierwszej drużyny Seniorów, Michałem Sikorą, dotyczącą jesiennych występów Raby.
8
