- autor: Rudy, 2011-11-19 15:15
-
W ostatniej kolejce przed przerwą zimową seniorzy Raby wygrali z zespołem Hejnału Krzyszkowice 4-2 (1-2). Dzisiejsze spotkanie było rozgrywane awansem z rundy wiosennej.
V liga - gr.II - Kraków. 19.11.2011
Raba Dobczyce - Hejnał Krzyszkowice 4-2 (1-2)
Krawczyk 12, Latoń 51 (k), Brytan 70, Rapacz 85 - Durlatka 10, Boroń 43
Sędziował: Marcin Przysiężniak (Kraków)
Żółte kartki: Latoń, Budyn, Rapacz - Burda, Durlatka
Widzów: 80
RABA: Ruman - Zborowski, Czarnota ( 65 Brytan), Szlósarczyk, Latoń - Krawczyk, D.Piwowarczyk, Budyn, Rapacz - Hyży, Gorzkowski.
HEJNAŁ: Jurczak - Starowicz, Obłaza, Raczek, Fiałek ( 86 Wiewiórka) - Boroń ( 75 Burda), Niedźwiedź (20 M.Galas), Wyroba, Ciaputa - K.Blecharczyk, Durlatka.
Mecz świetnie rozpoczął się dla zespołu przyjezdnego. Już po dziesięciu minutach gry snajper gości - Mateusz Durlatka strzałem z 12-15m pokonał Rumana. Jednakże odpowiedź gospodarzy była natychmiastowa. Sto osiemdziesiąt sekund po tym jak rywale cieszyli się z gola, do remisu doprowadził weteran wśród miejscowych 42-letni Janusz Krawczyk. Wykorzystał on dobre w tempo zagranie Zborowskiego i pewnym strzałem ulokował futbolówkę w bramce Jurczaka.
Gdy obie jedenastki szykowały się już do zejścia do szatni niespodziewanego gola zdobyli piłkarze z Krzyszkowic. W polu karnym sprytnie znalazł się Boroń i to goście schodzili na przerwę w lepszych humorach.
Po przerwie wszystko szybko się zmieniło... Gospodarze najpierw za sprawą Latonia wrócili go gry. Krewki defensor Raby wykorzystał rzut karny i znów był remis. Podopieczni Zbigniewa Bojko po raz pierwszy na prowadzenie wyszli dwadzieścia minut przed końcem zawodów. Wprowadzony kilka chwil wcześniej Brytan, po zagraniu Hyżego zdobył trzecią bramkę dla gospodarzy. Wynik zawodów ustalił skrzydłowy Rapacz wykorzystując zagranie Krawczyka.
Galeria z meczu TUTAJ.